Lutownica transformatorowa 100W za 24,99zł
Witam ponownie! Dzisiaj stałem się szczęśliwym
posiadaczem LUTOWNICY TRANSFORMATOROWEJ 100W made in Biedronka. Produkt jest
zapakowany w blister i odpakowanie go bez jakiegoś ostrego narzędzia jest
niemal niemożliwe, ale który technik nie ma przy sobie noża… Przechodzimy do
działania! Lutownica dobrze trzyma się w dłoni i jest dość ciężka , sam grot
jest dość krótki, wiec obawiam się ze szybko będzie męczyć rękę. Pod grotem
producent pomyślał o malej żaróweczce, która miała oświetlać lutowany obiekt (włącza
się po naciśnięciu spustu), no cóż, nie oświetla. Producent dorzucił do zestawu
lutowie o długości 1m. Na potrzeby testu wystarczy! Pierwsze uruchomienie i
odczuwamy zapach nagrzewających się elementów, grot już po krótkiej chwili
zaczyna wyraźnie zmieniać kolor od temperatury, fakt nagrzewa się szybko, ale
ile można ja nagrzewać?? Na pewno napisali w instrukcji, ale jak wiecie, ta
zawsze jest na drugim miejscu. No wiec zróbmy test wytrzymałości!! Po pierwszej
minucie grot stal się czerwony i niemal blaga bym odpuścił, ale nie!!! 1:30
lutownica lekko się nagrzała, ale watro tu podkreślić ze grot nie jest
miedziany tylko wykonany z twardego metalu, wiec mam wrażenie, ze po miedzianym
grocie przy takiej mocy zostałoby tylko wspomnienie. Nie ma co wytrzymale
urządzenie i to za jedyne 25zl!!! Nie jestem w tej dziedzinie specjalista, ale
spostrzegam ze da się tym pracować. Oczywiście do skomplikowanych układów
elektronicznych ten produkt ma za dużą moc, ale do prostych spoiw jest wręcz
idealny!. Przejdźmy do instrukcji… I tu pierwsza zaskoczenie! W zasad
bezpiecznego użytkowania dowiadujemy się w pierwszym punkcie, ze urządzenia
mogą używać dzieci „starsze niż 8 lat, jeżeli są pod opieka dorosłych lub, I TU UWAGA, korzystają z urządzenia
bezpiecznie i rozumieją zagrożenia” (!!!). Podziwiam fantazje autora, albo
dzieci to on tylko na filmach widział, ale to nie koniec! Osoby o „ograniczonej
zdolności fizycznej, czuciowej lub psychicznej lub o braku doświadczenia jeżeli
pozostają pod opieka lub korzystają z urządzenia bezpiecznie”. W mojej opinii
jedno wyklucza drugie, ale co ja tam wiem. Instrukcja jest raczej napisana tak
aby każdy mógł korzystać z urządzenia, ale jeśli 8 latek wypali sobie dziurę w
policzku tzn. ze rodzic jest temu winien a nie producent. Jednoznacznie tak to
odbieram i bardzo polecam kupienie produktu chociażby dla instrukcji! Produkt
jest okej w rękach osoby „z doświadczeniem lub rozumiejącej zagrożenia” i za ta
cenę nie oczekiwałbym więcej, jednak za treść instrukcji to bym nawet
dopłacił!! Polecam lekturę bardziej niż sam produkt!
ciekawe kto to pisał?
OdpowiedzUsuńczy do tej lutownicy można używać miedzianych grotów?
OdpowiedzUsuńtak, ale tylko bardzo grubych, moc jaka dysponuje ta lutownica zaraz je stopi
OdpowiedzUsuńJak ktoś okazyjnie coś lutuje to produkt jest ok! Za te cenę nie ma co narzekać!
OdpowiedzUsuń